Klub Sportowy Płomień Sączów - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Najnowsza galeria

26.04.2017 Mecz Orlików Młodszych: RKS Grodziec - Płomień Sączów
Ładowanie...

Losowa galeria

20.11.2011 - Inauguracja na Orliku
Ładowanie...

Najnowszy film

Turniej Piłki Nożnej o Puchar Wójta Gminy Bobrowniki 2017

 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 20, wczoraj: 313
ogółem: 598 643

statystyki szczegółowe

Historie piłkarskie I

Źródło: kurde.pl

Co zrobić z pomnikiem ?

Boiska piłkarskie usytuowane są czasem w dziwnych miejscach. Tak jest w Kościeszkach (woj. kujawsko-pomorskie). Stadion tamtejszego klubu Gopło leży nad stawem. Ściślej mówiąc, staw przylega do jednej z bramek. Wystarczy, że piłkarz kopnie piłkę niecelnie, a ta ląduje w wodzie. Jak poradzono sobie z tym problemem? Poczynania piłkarzy obserwuje ratownik na pontonie. Gdy piłka wpadnie do stawu, wiosłuje w jej kierunku i oddaje piłkarzom. Ci znów grają tak długo, dopóki piłka nie wpadnie im do wody. Jeszcze trudniej podczas meczów mają piłkarze Kotwicy Kołobrzeg. Na ich boisku rosną bowiem dwa drzewa - czarna topola i kasztanowiec - i zawodnicy muszą je omijać. Drzew nie można ściąć bez zezwolenia konserwatora przyrody. Działacze klubu od 1994 roku ubiegali się o ten dokument. Bez powodzenia. Konserwator jednak zainteresował s
ię drzewami i jedno z nich - topolę - wpisał na... listę pomników przyrody. Po zmierzeniu okazało się bowiem, że ma ona ponad cztery metry w obwodzie.

Jak protestować ?

W czerwcu zeszłego roku Arkadiusz Grochulski, prezes drugoligowej Odry Szczecin, zwolnił dwóch trenerów i jednego zawodnika. Powód - drużyna przegrywała mecz za meczem. Zwolnienie rozsierdziło piłkarzy. Postanowili zaprotestować.

Kolejny mecz mieli grać z drużyną GKS Bełchatów. Na tę okazję czarną taśmą izolacyjną ozdobili rękawy swoich koszulek, co miało symbolizować żałobne przepaski. Tuż przed meczem uznali jednak, że to za mało. Taśma może być słabo widoczna z trybun i protest pozostanie niedostrzeżony. Wpadli więc na pomysł, żeby dodatkowo spóźnić się na mecz. Kiedy jednak wybiegli z szatni kilkanaście minut po czasie, okazało się, że na boisku nic się jeszcze nie dzieje, ponieważ... spóźnili się również sędziowie.

Po rozpoczęciu gry zawodnicy uzgodnili nowy plan protestu - będą grać tak źle jak nigdy dotąd i koncertowo przegrają. Ale i tu pojawił się kłopot. Otóż ich rywale z GKS Bełchatów akurat tego dnia również chcieli za wszelką cenę przegrać. W przypadku wygranej mieliby zapewniony awans do I ligi, a nie byli do tego przygotowani finansowo. Tak więc obie drużyny grały najgorzej, jak tylko mogły, a wynik wciąż był bezbramkowy. Pod koniec meczu zdesperowani gracze Odry wpadli na kolejny pomysł - na znak protestu zdobędą jak najwięcej czerwonych kartek i skończą grę w osłabieniu. Niestety, na realizację planu nie starczyło już czasu - mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Po meczu prezes klubu Arkadiusz Grochulski wycofał się z dalszego sponsorowania piłki nożnej. Na znak protestu.

Jak walczyć z kurami ?

Piłkarze Fregaty Polanowice (woj. kujawsko-pomorskie) mają problemy z kurami, które masowo przychodzą na mecze i w trakcie gry bezceremonialnie wkraczają na płytę boiska. Na kury nie ma rady. Pojawiają się coraz to nowe, ponieważ niedaleko jest ferma drobiu. Namierzono jednak kierunek, z którego kury nadchodzą, i podczas meczy ustawiana jest tam specjalna osoba, która je zawraca. W Świnoujściu stadion tamtejszej Floty upodobały sobie z kolei dziki. Wychodzą z lasu i ryją w murawie boiska. Próbowano je przeganiać, ale wracają. W końcu i zawodnicy, i kibice do dzików musieli się przyzwyczaić. W Szczecinku miejscowy Ośrodek Sportu i Rekreacji za 4 mln zł wybudował nowoczesny stadion z równiutką nawierzchnią. Wkrótce zaczęły na niej wyrastać kopce kopane przez krety. Rozważano różne sposoby usunięcia zwierząt, ale wszystkie okazały się nielegalne - kret jest bowiem zwierzęciem chronionym. W końcu dyrektor stadionu przypomniał sobie starą, ludową metodę. W krecich kopcach zakopano łby śledzi. Fetor okazał się dla zwierząt nie do zniesienia i stadion opuściły.

Jak się cieszyć ?

Mecz w Łowiczu, derby byłego województwa skierniewickiego. Pelikan gra z Unią. Pelikanowi udaje się w końcu zdobyć gola. Radość jest ogromna.Cieszą się kibice, działacze i zawodnicy. Występujący w Pelikanie potężny czarnoskóry Eliasz bierze na ramiona bramkarza i obnosi go po boisku. Tymczasem sędzia niepostrzeżenie wznawia grę od środka boiska. Piłkarze Unii wyrówują, strzelając gola do pustej bramki.

Jak się nie nudzić ?

Mecz Broku Pomerania Police z Lechią Zielona Góra. Piłkarze grają niemrawo. Na boisku nic się nie dzieje. Następnego dnia w lokalnej gazecie ukazała się relacja: "Mecz znudził wszystkich obserwatorów. Bramkarz Pomeranii grał na telefonie komórkowym w węża, a prezesi poszli do budynku klubowego oglądać telewizyjną transmisję innego meczu".

Skąd wziąć koszulki ?

Zdarza się, że drużyny wychodzą na boisko w identycznych strojach. Tak było na meczu Odry Szczecin z KP Myszków - wszyscy zawodnicy wybiegli z szatni w niebieskich koszulkach. Sędzia nie mógł się połapać, kto jest z jakiej drużyny. Gospodarze - czyli piłkarze Odry - zadeklarowali, że w magazynie mają jeszcze koszulki czerwone. Sędzia nakazał im więc przebranie się. Niestety, koszulek w magazynie nie było. Zabrała je drużyna juniorów, która właśnie wyjechała autokarem na swój mecz. Zadzwoniono do juniorów, żeby natychmiast wracali, ale byli już zbyt daleko.

Jak zdobyć pieniądze ?

Mecz drugiej ligi. Drużynie A bardzo zależy na wygranej. Drużynie B też zależy, ale mniej. Po pierwszej połowie jest remis. W przerwie meczu działacze klubu A prowadzą rozmowy z działaczami klubu B o sprzedaniu meczu. Zostaje ustalony wynik i cena. Dość wysoka. Działaczom klubu A brakuje 1000 zł. Próbują negocjować wpłacenie drugiej raty po meczu, ale ich propozycja nie zostaje przyjęta. W końcu jeden z działaczy z plastikowa reklamówką idzie na trybuny i obchodzi kibiców. Zrzucają się po 20, 30 zł. Drużyna A wygrała mecz 3:1.

Kiedy się obrazić ?

Mecze piłkarskie trwają zazwyczaj 90 minut. Są jednak odstępstwa od tej reguły. Na przykład mecz derbowy, w którym grały dwie rzeszowskie drużyny - Stal i Resovia - trwał zaledwie cztery minuty. Powodem było podpalenie papierowych serpentyn przez kibiców. Niedawno w Bydgoszczy mecz tamtejszego Zawiszy z Pomorzaninem Toruń trwał tylko 70 minut. Kiedy Zawisza strzelił trzeciego gola, piłkarze z Torunia obrazili się i opuścili boisko.

Co zrobić z kibicami ?

Drużyna Flota Świnoujście ma duże szanse na awans do drugiej ligi. By tak się stało, musi jednak wygrać z Arką Gdynia. Działacze Floty boją się tego meczu, ponieważ... kibice Arki słyną z chuligańskich wybryków. Ich przyjazd do Świnoujścia mógłby się zakończyć dewastacją stadionu. Działacze zwołali specjalne zebranie w tej sprawie. I wymyślili. Otóż Świnoujście leży na dwóch wyspach. Stadion jest na wyspie Uznam, podczas gdy dworzec kolejowy położony jest na Wolinie. Pomiędzy tymi wyspami nie ma żadnego mostu. Z Wolina na Uznam można dostać się jedynie promem kursującym co pół godziny. W dniu meczu pomiędzy Flotą a Arką (7 kwietnia) oba promy powinny zostać zacumowane na dobre przy nabrzeżu na wyspie Uznam. Tym sposobem gdyńscy kibice, zamiast demolować kurort, mogliby co najwyżej pomachać z drugiego brzegu. A gdyby chcieli wyładować gdzieś agresję i ruszyliby na port, można by liczyć, że da im odpór stacjonująca niedaleko jednostka Marynarki Wojennej. - Trzeba koniecznie powiadomić kierownictwo Arki, że ich kibice nie dostaną się 7 kwietnia na prom - brzmiała konkluzja zebrania.

Treningi

SKRZATY

poniedziałek i środa 16.00 - 17.00

E1 ORLIK

poniedziałek i środa 17.00 - 18.30

czwartek 16.00 - 18.30

MŁODZIK

poniedziałek i środa 17.00 - 18.30

SENIORZY I OLDBOJE

niedziela 15.00 - 17.00

Reklama

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Adres Klubu

KLUB SPORTOWY PŁOMIEŃ SĄCZÓW

ul.Wolności 61 A

42-595 Sączów

woj. śląskie

Orlik: Sączów ul. Wolności 31

 

e-mail: plomiensaczow@interia.pl

Numer konta bankowego:

Bank Spółdzielczy w Będzinie

25 8438 0001 0017 3209 2000 0020

Orlik

KOMPLEKS BOISK SPORTOWYCH "ORLIK" SĄCZÓW

 

Poniedziałek-piątek  16:00-21:00

Sobota 11:00-18:00

Niedziela 11:00-19:00

 

Animator Orlika:

tel. 691 201 767